wtorek, 31 lipca 2007

Miejsce






Mieszkam tu. 17 km od Warszawy w domu, co mial byc rajem i,co dziwne, nim jest:)



Jedzcie stokrotki

Pisanie bloga to wyzwanie. I to powazne. Mam z tym pewien kłopot jako, ze pisac zaczelam pod wplywem impulsu .a czy uda mi sie cos rozsadnego tu napisac obaczym.

Pisanie to moja specjalnosc - moglabym powiedziec, trawestujac Chandlera. Ale chyba latwiej prowadzic rozmowe, gdy ma sie naprzeciwko realnego adresata, a nie ekran, za którym ktos nieznany.
Miejmy nadzieję, ze moze jakis rozmowca czy nawet rozmowcy sie pojawią
Postaram sie pisac z sensem. Ale pewnie na poczatku nieudolnie -  nie wiem,na razie,jak to sie je.
Wgryzam sie w net od kilku lat i nieukrywam, ze sie niezle bawię, acz pewnie nie az tak jak niektorzy sie bawia lub sobie wyobrazaja zabawę.
Blog powołałam do zycia juz dawno i o nim zapomniałam Czas to zmienić.
A! Tu dodam, ze ignoruję polskie znaki.  Po prostu nie mam na nie czasu. Przepraszam, wszystkich porzadnickich. Liczę na to, że kontent trochę zrekompensuje:)